Czy mam w słowniku słowo, które cię zatrzyma,
nim wybiegniesz
karmić bezdomne koty. Wszędzie ich pełno,
ale to jeszcze nie powód,
żebym wszystkie przygarniała.
Zamknęłam drzwi
a w skrzynce listy wypchnęły zamek - nie mogę
jak Alicja żyć w krainie
czarów.
Proszę, oddaj klucze.
Ewo, dobry wiersz, szczegolenie opis samotnosci aby zaadoptowac koty, chyba nie ma nic goreszego jak stary czlowiek, ktory robi "animal hoarding", to oznaka choroby psychicznej, ale nie musze Ci o tym mowic, jako psycholog wiesz lepiej, chociz jest to juz zjawisko czesciej spotykane na calym swiecie.
OdpowiedzUsuńbuziole, wiersz naprawde dobry
xoxoxoxoxo
:)))
magicznie po prostu magicznie :)
OdpowiedzUsuńdzięki, kochani
OdpowiedzUsuńserdecznie)